Witam!

Jestem suczką setera irlandzkiego.Pochodzę z polsko-angielskiej hodowli ZAMBI.Moi przodkowie pochodzą z linii psów wybitnych pod względem eksterieru i pasji łowieckiej, dlatego lubię prezentować się na wystawach a wolne chwile spędzam w polu i wodzie.
Na codzień jestem jak kobieta - nieodgadniona i zmienna
Bywam rozbrykana, zamyślona, zabawna, opanowana, śpiąca - lecz nigdy zdenerwowana czy niemiła, dlatego w zasadzie nie jestem Luną. Ci, co mnie dobrze znają mówią mi : Milunka, lub Milusia.
Ten blog jest o mnie i o mojej rodzince, poznacie tu moje zajęcia wydarzenia życia oraz moich znajomych.
Zapraszam !

niedziela, 21 grudnia 2008

ŚWIĘTA !!!

Narazie czekamy na śnieg, choc na dzisiejszym spacerze było zimno i wietrznie, to wreszcie mogliśmy się wybiegac.
To jeden z nielicznych bezdeszczowych dni, w który udało nam się wyjśc bez ryzyka ugrzęźmnięcia w błocie.
Pani testowała nowy obiektyw, a obiektem zdjec bylam jak zwykle ja i mój kumpel.

piątek, 28 listopada 2008

Słodkie Lenistwo

Niestety narazie nic nowego u mnie sie nie dzieje
Po sezonie wystawowym odpoczywam sobie nie martwiąc się niczym.
Kupiłam sobie nowe futro na zimę ;) i zaczynam dbac o linie, tzn musze przybrac na wadze.
Jak zawsze czas spędzam na spacerach i długich drzemkach na kanapie.
Oto parę moich nowych zdjęc, ostatnio skonczyłam 20 miesiecy.

poniedziałek, 6 października 2008

EURODOG SHOW i IR SZETTER CLUB SHOW BUDAPEST 2008

Nasza pierwsza wielka wyprawa od początku stwarzała nam organizacyjne trudności, ale jak to zwykle w życiu bywa musi być źle, by los nam to wyagrodził.
Jechaliśmy do Budapesztu z Naszymi wieloletnimi przyjaciółmi, którzy zaplanowali sobie trurystyczny weekend, a Lusia, jej wujek Neo oraz Ja i Ola pojechałyśmy zobaczyć jak wygląda wielka wystawa.
Pierwszy dzień powitał nas trudnościami: kwatera zabukowana internetowo okazała się wielkim niewypałem, lecz na szczęście właściciel miał do dyspozycji lokal bardziej cywilizowany, efektem czego wylądowaliśmy w dzielnicy oddalonej o 5 km od wystawy, lecz w stylowym 100metrowym apartamencie z parkingiem-jak zrozumielismy bezpłatnym. Wkrótce jednak okazało sie ze nie moze byc zbyt cudownie-znajdujac mandat za wycieraczką samochodu...
Odległość zdawała się byc pestką, jednak z problemami dotarlismy na wystawe,pokonujac ten niewielki odcinek w 2 godziny.
Samo sedziowanie- jak sedziowanie. Wyzbyci wszelkich oczekiwań uczyniliśmy wystawę spotkaniem przyjaciół ze strony "Exclusively setters". oraz dobrze się bawiliśmy, efektem czego Lusia we wspaniałym nastroju wkoczyła na ring, zdobywając miejsce 1 i CAC w klasie pośredniej pokonując 4 konkurentki z różnych stron świata.
Sędzia z uśmichem miłego starszego Pana, powiedział, że dzisiaj nie przyjmuje reklamacji i zażaleń żywając staroświeckiego i ujmującego zwrotu "my dear".
Lusinego wujaszka i tate omineło tego dnia szczescie i gust sedziny.
Kolejny dzień wystaw stanął pod znakiem zapytania, gdy ten sam odcinek drogi pokonywaliśmy od 4 godzin. W ulewnym deszczu temperaturze około 8 stopni wypakowaliśmy sprzęt i zwierzaki na samym środku jezdni i biegiem dotarłyśmy z godzinnym opoznieniem na wystawe klubowa, ktora zorganizowana była....pod szarym od deszczu niebem. Na szczescie pomyślano o zadaszeniu. Jednak od spadającej temperatury i porywistego wiatru nie uchroniło nas nic. Atmosfere podgrzewala tylko muzyka i herbata z miodem i cytryna- a tych bardziej przewidujacych...cos mocniejszego.
Tego dnia pierwsze miejsca zajeli wujek Neo w klasie użytkowej, tata Dooley w klasie otwartej oraz jego kolega JJ w klasie championów. Zła passa trafiła się dzieciom tatusia: Lusi oraz Banthi które zajeły 4 i 2 miejsca w swoich klasach.
Niedzielę poswiecilismy na zakupy i jazde metrem,trasa zajela nam jedyne 20 minut (5 minut w metrze) jednak by dostac sie na wystawowe stragany musielismy wykupic wejsciowki.
Zambi settery reklamowały tam m.in kombinezony przeciwdeszczowe oraz brały udział w profesionalnej sesji zdjeciowej i poradach groomera.

piątek, 26 września 2008

Zwykły Jesienny Spacer

Tak w zasadzie spędzam kazdy spacer.
Oczywiście nie zawsze Pani ma aparat. Pozwoliłyśmy sobie dzisiaj na odrobinę kobiecego pozowania.
Nie da się ukryć, ze z pięknego szczeniaczka wyrosłam już na prawdziwą Lady

sobota, 13 września 2008

Próby Polowe Dziergowice 1.05.2008

Szukałam długo ale za blisko Pani, znalazłam gołębie i jelonka, pani nie pozwoliła pogonić więc wróciłam do Niej na gwizd.
Poszłam do wody, ale brzeg był bardzo stromy i nie popłynęłam, natomiast zaaportowałam wszystko co było w wodzie
Mój proekologiczny gest nie został doceniony niestety, ale w generalnej punktacji dostałam 61 pkt i dyplom III stopnia.
Teraz usilnie ćwiczę z Panią i niedlugo zobaczycie mnie w calkiem nowej odslonie....

poniedziałek, 25 sierpnia 2008

Klubowa Wystawa Wyżlów i Krajowa Wystawa Psów Myśliwskich w Piotrkowie Trybunalskim

Az mi ślinka cieknie na ten puchar..... ________________________________________
Tutaj myśle o schabowym z kostką....._______________________________________

Tym razem nie bylo zlota, ale kolekcja medali musi posiadac takze inne odcienie.Na wystawie klubowej zdobylismy srebro a na wystawie krajowej braz oraz oceny doskonale

Sędzia Aleksander Kulesza powiedzial o mnie:

"Suka o szlachetnej budowie, suczej gowie,ciemnym oku i dobrej pigmentacji. Nieco nisko osadzone uszy, elegancka dluga szyja, dobre przedpiersie, dobra linia górna i dolna, poprawne kąty przednie i tylne, dobry kościec, zwarte lapy, dobra struktura wlosa".

sędziaVaclav Vlasek powiedzial:
" Suka o doskonaym temperamencie, bez większych wad, z rzodu klatka piersiowa nieco wąska".
________________________________________
A tak mnie zaprezentowala Ola

Pieknie prawda? Dzięki Oleńko !


Zdjęcia dzięki uprzejmości portali http://www.seter24.com/ oraz http://www.seterkowo.org/

poniedziałek, 18 sierpnia 2008

Tatry 2008

Właśnie wróciłam z podróży.
Co prawda, nie za bardzo się nachodzilam po szlakach turystycznych ale miałam wiele innych ciekawych i pachnących miejsc do odwiedzenia.
W Tatrzańskim Parku Narodowym obowiązuje całkowity zakaz wprowadzania psów, więc do dyspozycji pozostawiono mi owczą zagrodę oraz pole Bacy i Bacowej na którym mogłam sobie biegać do upadłego.
Niedaleko pola znajduje się potok górski w którym zażywałam kąpeli i piłam wodę. Na jednym z naszych porannych spacerów spotkałam stado saren i niechcący nagoniłam je w Pani stronę...szkoda ze nie widzieliscie tego...Pani tez nie zdążyła zrobić zdjęcia z przerażenia.
Po tym zajściu opanowało mnie istne szaleństwo w tropieniu świeżych śladów.
Nieopodal łąki Baca ma zagrodę z krowami, w ulubionym przez nas kolorze kasztanowo-mahoniowo-rudym. Takiego dużego zwierza także trzeba było wystawić.

W obejściu Gazdy poznałam nowych przyjaciół. Owce i barany były wyjątkowo przyjaźnie nastawione oraz towarzyskie. Kiedy z Winchesterem wpadliśmy na pomysł, żeby obwąchać towarzystwo, przedarliśmy się do nich pod deskami zagrody. Barany i owce odrazu przyszły się przywitać dotykając głowami naszych głów. To było wspaniałe spotkanie.

poniedziałek, 11 sierpnia 2008

Miłe chwile w restauracji


Pewnego dnia wybrałam się z Moim Harrymm na spacer i na kawę na opolski deptak.
Niestety zamówić mogłam jedynie...zdjęcie.
Ale za to dostałam od kelnerki duzy pojemnik wody - ktory wypił mój bardzo spragniony przyjaciel a zagryzkę znalazłam sama pod krzesłem.
Pani miała potem duuużo sprzątania.

poniedziałek, 4 sierpnia 2008

CAC Legnica - kolejny cudowny dzień

XII MIEDZIOWA WYSTAWA PSÓW RASOWYCH W LEGNICY"Nareszcie Nasza MiLunka została ujęta z bliska, dzięki czemu mezecie obejrzeć to, co ujmuje mnie w Niej od pierwszego dnia Naszej wielkiej przyjaźni". (słowa mojej Pani)
"Prima Bella". (słowa kogos z tłumu)

klasa: pośrednia
sędzia: Marlena Jakubowska
ocena: doskonała, lok 1, CWC, NDSwR, BOB, BOG I
opis: "Suka o doskonałym typie, pieknej długiej szyi, doskonałe głowie, prawidłowej linii górnej i dolnej".

poniedziałek, 28 lipca 2008

Poznaj moich znajomych

Witam ponownie!
Postanowiłam Wam dzisiaj przedstwić moich znajomych, którzy nauczyli mnie wielu ciekawych umiejętności.
Oto Oni :
_______________________________________

Najwazniejszy przyjaciel, mój nieodstępny kompan Parys - zwany "Brudnym Harrym".
Nauczył mnie jak być prawdziwym psem, obwąchiwać słupy i drzewa oraz podnosić łapę do siusiania.
Nikt nie uczył mnie komend na posłuszeństwo - od początku zgapiam je od mojego Harrego.
Z nim nie boję się daleko biegać w terenie i podchodzić do zwierzyny. Pokazał mi jak robić stójkę, jak pływać za kaczkami aportować i przynosić kapcie.
Od prawie 2 lat dzieli ze mną miskę, bawi, podgryza i romantycznie całuje a takze broni przed natrętnymi kawalerami.

________________________________________

Teri i Troja Terviland- chociaż poznałam je na miesiąc przed przeprowadzką, to spędziłyśmy ze sobą ten czas efektywnie.
Spotykałyśmy się na psich spacerkach w lesie. Dziewczyny także oswajały mnie z wodą, kaczkami, a także nauczyły, ze każdy pies ma swoje maniery i nie wszystkie mozna traktować jednakowo.

________________________________________

Dzieci Teri - to moi pierwsi znajomi - prawie rówieśnicy. Poznałam je na imieninach i zrobiliśmy domowe przeszkole. Tak wariowałam, że o mało nie wpadłam z odwiedzinami do Karasi i Linów.

________________________________________

Na urlopie, po ekscytującej wystawie w Jarosławiu zamieszkaliśmy w urokliwym Bukowcu nad Soliną. Oczywiście nie obyło się bez zawarcia psiej znajomości z suczką golden retriver "Hania".Trochę zabawy nikomu nie zaszkodziło a wręcz wyluzowało mnie ze stresu związanego z wybiegiem dla psich modelek.

________________________________________

To Nasz stary - choć ostatnio zaniedbany znajomy Howovart "Dukat". Przeprowadzilismy sie z Zielonej Góry do Opola prawie jednoczeście. Chociaż na spacerku był z moim Harrym, to i my zamy sie od małego. Dukat uwielbia to co my, czyli kaczki, pływanie, aporty - więc rozumiemy się doskonale.

________________________________________

Moja najmniejsza ze znajomych MIMI yorkshire terier. Co moge o Niej powiedzieć? Nie sądźcie po wzroście !!! Dynamiczna, towarzyska, ciekawska, skora do zabawy oraz...zawsze w pogotowiu do obrony wszystkich w zagrozeniu. Z Mimi nie ucinaliśmy sobie leniwej drzemki poobiedniej, lecz na kazde jej wezwanie pojawialiśmy się z Harrym przy otwartych drzwiach balkonowych, by sprawdzić, co za zbój czyha na dobytek moich Państwa. Mimulena spędziła u nas 2 tyg. swoich wakacji i teraz z Harrym zawsze sprawdzamy Yorki w Opolu, a nuz znów Ją spotkamy ?

niedziela, 20 lipca 2008

Nasze osiągnięcia wystawowe

XV Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych Wrocław
klasa: szczeniąt
sędzia: Claudio de Giuliani
ocena: obiecująca
opis: "Dobry rozmiar i typ, wystepują dobre proporcje głowy, wystarczające kątowanie przodu, dobra górna linia grzbietu, dobre noszenie ogona, wystarcająco dobra w ruchu, dobra szata".
_______________________________

XXIII Wystawa Psów Rasowych w Zabrzu
klasa: szczeniąt
sędzia: Alenka Pokorn
ocena: wybitnie obiecująca, lok 1/2
opis: "Sześciomiesięczny piękny szczeniak. Doskonała sierść, piękna głowa. Doskonała linia grzbietu, dobre kątowanie tylnych łap".
________________________________
VIII Barbórkowa Krajowa Wystawa Psów Rasowych w Nowej Rudzie
klasa:szczeniąt
sędzia: Adam Stasiak
ocena: wybitnie obiecująca lok 1/2
opis: "Ładna suka o dobrej lini górnej i dolnej, bardzo dobrze kątowanych kończynach, elegancka w ruchu".
_______________________________

I Międzynarodowa Wystaw Psów Rasowych w Rzeszowie

klasa: młodziezy
sędzia: Galina Zhuk
ocena: doskonała lok 2/5
opis: "Harmonijna o troszkę za wąskiej piersi, dobrej kości, dobrym kątowaniu, eleganckiej głowie. Prawidłowa linia grzbietu i swobodny ruch".
_______________________________

XXXI Przemyska Wystawa Psów Rasowych w Jarosławiuklasa: młodziezy
sędzia: Ewa Bukład
ocena: doskonała, lok 1/2, Zw.Mł,NJwR,BOB,BOG II
opis: "11 miesięczna proporcjonalna suka o długiej kości, ładna typowa głowa, dobra szyja, uszy dobrze osadzone i noszone, prawidłowa górna i dolna linia grzbietu z dobrym kłębem, jeszcze nieco plytka klatka piersiowa, dobre kątowanie kończyn, ich ustawienie i akcja, łapy i stopy zwarte, nieco długie palce, szata dobra w strukturze, jeszcze nieco skąpa, ładnie wykolorowana".
_______________________________

XIII Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych w Katowicach

klasa: młodziezy
sędzia: Janusz Opara
ocena: doskonała, lok 2/6
opis: "Bardzo piękna suka, doskonała głowa i wyraz, świetna górna linia, prawidłowe kątowanie, swobodny ruch, doskonały gatunek i kolor szaty".
______________________________

41 Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych w Berlinie

klasa: młodziezy

sędzia: Rony Doedijns

ocena: bdb lok 3/3

opis: "Elegancka młoda suka, harmonijnie zbudowana o bardzo ładnej głowie. Bardzo typowa prezencja, bardzo dobra górna i dolna linia grzbietu, wystarczające kątowanie tyłu i przodu, ładna okrywa włosowa i wybarwienie, powinna mieć lepszą muskulaturę i bardziej równoległy chód". ____________________________

Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych w Łodzi

klasa: młodziezy
sędzia:Gianni Guffanti
ocena: doskonała, lok 1/4, ZwMł,NJwR
opis:"Sierść nie jest w kondycji wystawowej, ładna głowa, sierść przy uszach nie powinna być tak trymowana, dobry, rasowy wygląd, dobra wysokość w kłębie, oglądane z boku odpowiednie kąty kończynprzednich, wygląd suczy, prawidłowa linia grzbietu, klatka piersiowa w rozwoju, lekko przydługie lędźwia, dobry chód". ______________________________

XXXIII Karkonoska Wystawa Psów Rasowych w Jeleniej Górze

klasa: młodziezy
sędzia: Tadeusz Chwalny
ocena: doskonała, lok 1/2, ZwMł, NJwR

opis:"Bardzo piękna, bardzo elegancka i bardzo typowa dla rasy suka. Śliczna głowa, wspaniała szyja, wspaniałe przedpiersie, doskonałe obie linie, świetne kończyny, elegancki ruch".
TĄ WYSTAWĄ W WIEKU 13 MIESIĘCY LUSIA KOŃCZY
MŁODZIEZOWY CHAMPIONAT POLSKI !
_____________________________

XII Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych w Krakowie

klasa: pośrednia

sędzia: Penny Williams

ocena: doskonała, lok 1/3, CWC

opis: "Piękna głowa i wygląd, piękne linie grzbietu, doskonale osadzona szyja, dobra łopatka, doskonały balans, dobra konstrukcja, barzo dobrze rozwinięta klatka piersiowa jak na wiek, płynny i pewny ruch".
____________________________

Krajowa Wystawa Psów grupy VI, VII, VIII FCI we Wrocławiu

klasa: pośrednia
sędzia: Adam Stasiak
ocena: doskonała, lok 1/1, CWC, NDSwR, BOB, BOG, BIS III
opis: "Suka o eleganckich proporcjach i bardzo ładnej głowie.Zgryz prawidłowy, klatka piersiowa w trakcie rozowju - choć wystarczająca, dobre kątowanie kończyn, dobry ruch".